Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi mikadarek z miasteczka Chrzan. Mam przejechane 62934.59 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.50 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy mikadarek.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 41.10km
  • Czas 01:30
  • VAVG 27.40km/h
  • VMAX 29.60km/h
  • Kalorie 1318kcal
  • Aktywność Jazda na rowerze

Profanacja

Wtorek, 23 września 2014 · dodano: 23.09.2014 | Komentarze 0

Kategoria Trenażer


  • DST 27.20km
  • Czas 01:00
  • VAVG 27.20km/h
  • VMAX 29.20km/h
  • Kalorie 755kcal
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pofanacja

Poniedziałek, 22 września 2014 · dodano: 22.09.2014 | Komentarze 0

Wszystkie ciuchy poszły do prania... ubrałem cokolwiek i pokręciłem w domu :P.
Kategoria Trenażer


  • DST 63.70km
  • Czas 03:27
  • VAVG 18.46km/h
  • VMAX 43.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 1804kcal
  • Podjazdy 622m
  • Sprzęt KROSS R4
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Maraton MTB Hermanów 2014

Niedziela, 21 września 2014 · dodano: 22.09.2014 | Komentarze 0

I tak po rocznej przerwie Maraton MTB Hermanów powrócił... chyba z wielkimi bulami. Po pierwsze: informacje pojawiły się dopiero na kilka tygodni przed imprezą, informacje o trasie pojawiły się na trzy dni przed startem (miało być siedem), a i tak zmienioną trasę organizator zmienił... :/.
MTB Hermanów 2014 Start/Meta
 Na miejsce startu, który był zaplanowany na godzinę 11:00 zajechałem około 9:15 aby mieć trochę czasu na załatwienie spraw startowych w biurze zawodów (opłata 60 zł bo 5zł dla Tosi nie liczę jak dla mnie za wysoka, biorąc ostatnie wpadki organizatorów, którzy raczej nie zyskali sobie przychylności zawodników). Po chwili zjawił się dawno niewidziany basergor :D, który wybrał start na MINI. Następnie zajechał Patryk, który tak jak Ja jechał MAXI. Krótka pogadanka i rozpocząłem rozgrzewkę... tym razem znacznie krótszą niż w Obiszowie :D Pogoda pomimo że trochę straszyła deszczem okazała się łaskawa... nawet pojawiło się słońce :D. Start  z małym poślizgiem ruszył około 11:10. Pierwsze km do N. Miasta po standardowej trasie, choć w jednym miejscu skróconej dość szybkim tempem. Dopiero po przejechaniu N. Miasta podczepiłem się do kilku zawodników, chyba ze Środy... jednak w Dębnie na piaszczystym podjeździe się oderwałem (albo Oni zwolnili) i od tego momentu do samej mety jechałem już samotnie. Tempo było bardzo żwawe, a podjazdy pokonywane bez problemów. Na zjeździe przed Brzóstkowem dowiedziałem się że mam jakieś 3/4' do grupy ścigaczy, więc lecę dalej... Podjazd z Brzóstkowa pod Łysą Górę genialne posunięcie i podjechany błyskawicznie :P. Teraz czekały na mnie interwałowe sekcje w okolicy Żerkowa częściowo poprowadzone po trasie MP XCO. Po wszystkim pozostał już tylko zjazd do Raszew. Zmiany jakie pojawiły się na trasie do tego miejsca uważam za rewelacyjne, a najbardziej ucieszyłem się że w końcu (zawsze się zastanawiałem czemu w poprzednich edycjach nikt tego nie wykorzystał) pojawił się podjazd, ten zaraz za rozjazdem MINI/MAXI. Terenowy zjazd zamiast asfaltowego podjazdu ze Śmiełowa to też wielki plus, no i jeszcze podjazd z Brzóstkowa oraz sekcje interwałowe koło Żerkowa - SUPER. No i tu już koniec tych superlatyw... Tak jak przypuszczałem, a znam te tereny bo mieszkam w okolicy, rozpoczęła się beznadzieja. Płasko jak na stole, pod wiatr i do tego po polach... Po dotarciu do drugiego bufetu dowiedziałem się że moja strata nadal wynosi podobno około 4', więc ruszyłem z kopyta dalej... i tu mnie przystopowało :(. Jazda pod wiatr po otwartej przestrzeni porządnie mnie przemaglowała, a najbardziej dobiło mnie to że w pewnym momencie zauważyłem że trasa biegnie zupełnie gdzie indziej niż organizator podał trzy dni wcześniej, więc zamiast wyczekiwanego lasu Czeszewskiego w którym można byłoby się osłonić przed wiatrem miałem pola i nie wiedziałem gdzie właściwie ta trasa prowadzi :/. Na tym odcinku zostałem minięty przez czterech zawodników i jakoś nie miałem mocy się podczepić. Po dojechaniu na trzeci bufet dowiedziałem się że organizator w ostatniej chwili zmienił trasę bo leśniczy pozrywał oznaczenia... (nie rozmawiali z leśnictwem???). Dalej już asfaltem (ciągle pod wiatr, a jak inaczej) do tunelu i dalej już prawidłową trasą aż pod Wolicę Kozią gdzie kolejna niespodzianka... Tu kierują mnie znów na zmienioną trasę i znowu nie wiem kiedy będzie meta. Na szczęście po tym małym zawijasie wjechałem na polanę gdzie usytuowana była META. Pisząc te wypociny jestem trochę zmęczony i już nie chce mi się dalej krytykować organizatorów, więc to koniec. 
MTB Hermanów 2014 gdzieś w lesie
MTB Hermanów 2014 na trasie
MTB Hermanów 2014 przed metą
Statystyki:
trasa - 59,9 km (594 m przewyższenia)
czas - 3h 04'  (z jednym sikaniem :D)
miejsce OPEN - 19/26 + 4 DNF
miejsce M4 - 7/10



  • DST 22.90km
  • Czas 01:19
  • VAVG 17.39km/h
  • VMAX 38.70km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 681kcal
  • Podjazdy 230m
  • Sprzęt KROSS R4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rekonesans...

Sobota, 20 września 2014 · dodano: 20.09.2014 | Komentarze 0

Jednak się zdecydowałem na start w tegorocznym Hermanowie... pomimo wielu oporów. Dzisiaj umówiłem się z Patrykiem na mały rekonesans trasy, a w szczególności część w lesie koło trasy XC w Żerkowie. Trasa trochę w tym miejscu się pozmieniała... nie będzie w tym roku podjazdu pod przekaźnik (będzie łagodniejszy obok) :(

  • DST 18.70km
  • Czas 00:45
  • VAVG 24.93km/h
  • VMAX 36.50km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 518kcal
  • Podjazdy 66m
  • Sprzęt ACCENT EL-NORTE
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca (Poznań) - dom (Chrzan)

Piątek, 19 września 2014 · dodano: 20.09.2014 | Komentarze 0

Kategoria Do i z pracy


  • DST 13.90km
  • Czas 00:41
  • VAVG 20.34km/h
  • VMAX 35.30km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Kalorie 412kcal
  • Podjazdy 90m
  • Sprzęt ACCENT EL-NORTE
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca (Poznań) - dom (Poznań) - praca (Poznań)

Czwartek, 18 września 2014 · dodano: 20.09.2014 | Komentarze 0

Kategoria Do i z pracy


  • DST 13.90km
  • Czas 00:44
  • VAVG 18.95km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 408kcal
  • Podjazdy 72m
  • Sprzęt ACCENT EL-NORTE
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca (Poznań) - dom (Poznań) - praca (Poznań)

Środa, 17 września 2014 · dodano: 20.09.2014 | Komentarze 0

Kategoria Do i z pracy


  • DST 71.00km
  • Czas 02:53
  • VAVG 24.62km/h
  • VMAX 42.90km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 1995kcal
  • Podjazdy 243m
  • Sprzęt ACCENT EL-NORTE
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dom (Chrzan) - praca (Poznań)

Wtorek, 16 września 2014 · dodano: 20.09.2014 | Komentarze 0

Kategoria Do i z pracy


  • DST 54.90km
  • Czas 03:08
  • VAVG 17.52km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Kalorie 1574kcal
  • Podjazdy 810m
  • Sprzęt KROSS R4
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

MP XCM Obiszów 2014

Niedziela, 14 września 2014 · dodano: 16.09.2014 | Komentarze 2

Wyjazd z Patrykiem i Beniem w roli kibica około 7:00. Na miejscu zjawiliśmy się dość wcześnie (na szczęście) i mogliśmy spokojnie załatwić formalności startowe w biurze zawodów. W międzyczasie zjawił się Jacek, który także musiał załatwić formalności. Chwilę pogadaliśmy i wszyscy poszliśmy się przebrać by ruszyć na długą rozgrzewkę... 

W swoich sektorach zjawiliśmy się około 30 min wcześniej... i to sprawiło że startowaliśmy z ,,czarnej dupy''. Punktualnie o 12:00 na trasę ruszyła ELITA, a ja i Jacek 15 min później (Patryk 30 min później). Plan miałem taki że pierwszą pętlę pojadę spokojnie, bez napinania. Trasę miałem objechaną i wiedziałem że lekko nie będzie. Po starcie, pierwsze km to ciągłe przebijanie się do przodu i  częste pchanie roweru kiedy to na stromych podjazdach robiły się korki. Niestety przez to ciągłe przebijanie się do przody nie zauważyłem że moje tempo było trochę za duże jak się później okazało...

Pomimo planowego zaaplikowana różnego rodzaju pierdół  na około 26 km zacząłem odczuwać skurcze i moje tempo zaczęło spadać. W pewnym momencie przede mną pojawiła się ,,Baba Jaga''. Jako że za punkt honoru postawiłem sobie że wjadę na jej szczyt zacząłem szybko redukować koronki na coraz większe. Dobrze że pod szczytem stała spora liczba kibiców którzy dodawali trochę sił (psychicznych). Po wjechaniu na szczyt poczułem nawet chwilowe pociemnienie przed oczami, a tu dalej był zjazd :/. Tu pierwszy raz przeszła myśl że dzisiaj nie dam rady przejechać całości. Co prawda jechałem dalej i raczej wszystko podjeżdżałem ale tempo było bardzo wolne... takie na granicach skurczu.

Na polanie przed metą stwierdziłem że chyba mi troszkę lepiej i jednak spróbuje powalczyć. Niestety podczas pierwszych podjazdów na drugiej pętli znowu dały o sobie znać skurcze i tu się poddałem...
Na początku nie wiedziałem jak sobie wytłumaczyć tak kiepski start. W domu na spokojnie sobie to wszystko poukładałem... Po porównaniu wyniku Patryka który jechał 35 km i niewątpliwie jest w lepszej formie niż ja... okazało się że mam gorszy czas niż On o 5'. To zdecydowanie za mało licząc że końcowe km jechałem bardzo wolno i że miałem jechać 70 km. Mam nadzieję że w roku 2015 też zostaną w tym miejscu zorganizowane MP XCM, albo chociaż jakiś inny maraton... muszę się przecież zrehabilitować :D.

Rozgrzewka - 19,7 km (231 m) 1h 10'
Dystans przejechany na MP - 35,1 km (1 pętla 33,7 km + reszta 1,4 km) (579 m) 1h 57'
- 1 pętla 1h 49'


  • DST 6.80km
  • Czas 00:23
  • VAVG 17.74km/h
  • VMAX 32.60km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 207kcal
  • Podjazdy 63m
  • Sprzęt ACCENT EL-NORTE
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dom (Poznań) - praca (Poznań)

Piątek, 12 września 2014 · dodano: 13.09.2014 | Komentarze 0

Kategoria Do i z pracy