Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi mikadarek z miasteczka Chrzan. Mam przejechane 62934.59 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.50 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy mikadarek.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 60.10km
  • Czas 02:28
  • VAVG 24.36km/h
  • VMAX 47.30km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Kalorie 1690kcal
  • Podjazdy 441m
  • Sprzęt KROSS R4
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Kostrzyn MTB mataton 2014 (MEGA)

Niedziela, 25 maja 2014 · dodano: 25.05.2014 | Komentarze 3

No i przyszedł czas pierwszego startu ,,MTB'' od 26.08.2012... Od dawna wybór padł na Kostrzyn. Blisko i mi pasował termin, bo Dolsk i Śrem jak dla mnie za wcześnie... dość powoli się rozkręcam :D. Na miejsce w grupie bikestats-owej i Facebook-owej dotarliśmy około 9:00. Szybkie i bezproblemowe załatwienie formalności i chwila czasu na pogadanie ze znajomymi z bikestats.pl. Rozgrzewka już sugerowała że końcówka będzie masakryczna... i jeśli nie będzie się w jakiejś grupce to ,,kaplica''.
Kostrzyn MTB maraton 2014

Kostrzyn MTB

Start ruszył o 11:20 (chyba było 11:22). Na początku ,,powoli'' (40 km/h) za policją aż do skrętu w polną drogę, gdzie rozpoczęło się prawdziwe ściganie :D. Na początku przez pierwsze km ciężko mi było się przesuwać do przodu... każdy mi przeszkadzał :P. To pewnie skutek braku doświadczenia w startach na maratonach. Trasa aż do zaplanowanych trzech pętli w okolicznym lesie to istny wyścig przełajowy, tempo masakryczne. Wiedziałem że Mateusz jest gdzieś przede mną i za cel na początek wybrałem dogonienie go. Udało się to zrobić chyba na drugiej pętli. Sama jazda na tych pętlach jak dla mnie rewelacja... Gęsty las chronił przed słońcem, a sama trasa biegła fajnymi zjazdami w wąwozach i nie za wąskimi ścieżkami.
Pod koniec trzeciej pętli pojawiła się przed nami grupa w której grzali micor i marcingt. Szybka decyzja i rozpoczynam pogoń bo jak wpadną na asfalt to po ptakach... Dołączył do mnie Mateusz. Dosłownie było widać jak się zbliżamy do nich, aż tu nagle koniec lasu i pojawiła się dłuuuuga asfaltowa prosta. Na początku jeszcze miałem nadzieję że jednak zdołam do nich dołączyć. Jednak grupa zrobiła wachlarz i sobie odjechali..., a mnie wykończył wiatr. Po paru km wyprzedziła mnie grupa z którą jechałem na pętlach i zostałem sam. Dopiero kiedy z tej grupy odpadł jeden z bikerów wróciła motywacja i rozpocząłem pogoń. Dogoniłem go około 1,5 km przed metą. Na szczęście obyło się bez ścigania na finiszu :P



Trochę danych:
Trasa: 52,6 km (GPS)
Czas: 2:02:26 (strata OPEN: 23'01''/strata M4: 15'48'')
Miejsce OPEN: 41/99
Miejsce M4: 8/21





Komentarze
marcingt
| 15:55 poniedziałek, 26 maja 2014 | linkuj Przyznam, że tempo wyścigu dało mi ostro popalić :)
bobiko
| 10:27 poniedziałek, 26 maja 2014 | linkuj Gratuluje :D
micor
| 03:01 poniedziałek, 26 maja 2014 | linkuj Ogień, panie. Ogień. :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!