Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi mikadarek z miasteczka Chrzan. Mam przejechane 62934.59 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.50 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy mikadarek.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Foto

Dystans całkowity:15669.07 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:755:39
Średnia prędkość:20.74 km/h
Maksymalna prędkość:67.10 km/h
Suma podjazdów:68636 m
Maks. tętno maksymalne:190 (102 %)
Maks. tętno średnie:177 (95 %)
Suma kalorii:279232 kcal
Liczba aktywności:289
Średnio na aktywność:54.22 km i 2h 36m
Więcej statystyk
  • DST 53.13km
  • Czas 02:13
  • VAVG 23.97km/h
  • VMAX 54.30km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Sprzęt ACCENT EL-NORTE
  • Aktywność Jazda na rowerze

WPN + dom (Poznań) - praca (Poznań)

Wtorek, 29 czerwca 2010 · dodano: 01.07.2010 | Komentarze 0

Dzisiaj w pracy mam nockę, a od wczoraj jestem w Poznaniu, więc rano wybrałem się do WPN. Pojechałem przez Starołękę, Rogalinek i Mosinę. Zaliczyłem podjazd w Pożegowie i skręciłem w kierunku Osowej Góry. Ni byłem tu jakieś 20 lat więc doznałem szoku. Stacja kolejowa Osowa Góra zginęła w zaroślach,
Stacja kolejowa Osowa Góra © mikadarek

zbocze na którym rosła trawa jest porośnięte drzewami,
Osowa Góra - kiedyś jeździłem tu na sankach:)) © mikadarek

tylko pozostałość po ławeczce na której się przebieraliśmy na treningach z Tadziem jest ta sama.
Osowa Góra - ławeczka © mikadarek

Do Poznania wracałem przez Puszczykowo i Luboń.

  • DST 123.60km
  • Czas 08:13
  • VAVG 15.04km/h
  • VMAX 40.10km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt ACCENT EL-NORTE
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bike Orient 2010

Sobota, 26 czerwca 2010 · dodano: 01.07.2010 | Komentarze 1

Rano pobudka o 6:30. Około 7:00 z Honie i Beniem zjedliśmy po misce makaronu z sosem (mi i Beniowi smakowało). Plan na 1 etap miałem prosty. Chciałem jak największą część trasy przejechać polegając na własnej nawigacji bo z doświadczenia wiem że jak jestem w grupie to wyłącza mi się ,,myślenie''. 2 etap miałem zarezerwowany dla Honie i Benia którzy jechali trasę RR, miałem tylko zdążyć z 1 etapem do godziny 14:00. 3 etap był uzależniony od czasu i samopoczucia. Na zawodach pojawił się Ziele (stara gwardia polskiej orientacji) i od razu wciągną mnie we współpracę oczywiście tylko na 1 etapie.
Bike Orient 2010 - przed wydaniem map © mikadarek

8:55 zabieramy mapy i kreślimy kolejność PK. Ja zaznaczam: 24,23,26,19,22,liniówka,20,25,21,27. Ziele koryguje z 24 na 27 i na 23 ja też zaznaczam tę możliwość.
Bike Orient 2010 - rozdanie map © mikadarek

Bike Orient 2010 - kreślenie wariantów © mikadarek

9:00 START. I tyle się z Zielem widziałem:))). Ziele pomylił kierunki i po wyjeździe z ośrodka skręcił w lewo i jak się połapał to już nie było sensu zawracać. Ja pojechałem na PK 24 i część zawodników też. Przez połowę odcinka oglądałem się czy Zielego gdzieś nie widać. Do PK 24 dojechałem bez problemów, choć trochę ciężko mi było się wczytać w mapę. Teraz trzeba było się zdecydować czy PK 23, czy Zielego PK 27. Pomyślałem że najlepsza jest pierwsza myśl i pojechałem na 23 (teraz wiem że pierwsza nie zawsze znaczy najlepsza). Po drodze omal nie doszło do tragedii. Chodnikiem w miejscowości Dobra szedł sobie dość spory piesek, nie oglądając się za siebie wszedł na ulicę po której akurat pędziłem 37km/h. Zdążyłem tylko krzyknąć i poczułem jego nos na swojej łydce. Pies uciekł spanikowany, a ja się cieszyłem że żyję. Na sam PK 23 trafiłem bez problemu. Na PK 26 pojechałem trochę bez zastanowienia i chcąc trochę nadrobić ściąłem przez pole do lasu i trafiłem na ścieżkę która była w większości pozalewana wodą. Chcąc nie chcąc musiałem jechać obok po lesie:((. Sam punkt znalazłem od razu. W kierunku PK 19 jechałem z dwoma Bikerami. Kawałek szlakiem rowerowym, a następnie drogą 708. W okolicy PK trochę mnie zmylili szukając go obok zabudowań ale szybko się połapałem i pojechałem kawałek dalej. Na tym PK było miejsce żywieniowe więc zabrałem sobie dwa kawałki banana i zacząłem gonić wcześniej wspomnianą dwójkę. Zjechaliśmy znowu do drogi 708 i nagle zatrzymują nas pracownicy drogowi mówiąc że przejazd będzie w tym kierunku za około 15 minut!!!! Na szczęście pozwolili nam się przecisnąć bokiem. Ja szukałem jakiejś ścieżki z prawej strony i znalazłem obok drogiego przystanku PKS. Oni postanowili zawrócić do miniętej kapliczki. PK 22 znalazłem bez problemów po informacji że jest obok zaoranego pola. Do liniówki dotarłem wracając tą samą drogą do przystanku PKS i dalej 708-mką. Po drodze trafiłem na ruch wachadłowy i niestety miałem czerwone światło. Dobrze że nie było tam policji bo pojechałem nie zatrzymując się. Pierwsza część liniówki to była ,,czarna magia''. PK 18znalazłem zupełnie przypadkowo, PK 17 jadąc w przeciwnym kierunku. Dopiero jak znalazłem się po drugiej stronie 708-mki wszystko mi mi pasowało. PK 16 bez problemów, PK 15 trochę szukałem (nie tylko ja), PK 14 bez problemów. Teraz przyszedł czas na PK 20. Jechałem na niego z tymi samymi Bikerami co na 19,22 no i wyłączyło mi się myślenie. Oni skręcili za wcześnie, a ja nie patrzyłem no i trzeba było jechać jakąś polną drogą. Samo znalezienie obyło się bez problemów. Do PK 25 cały czas szlakiem rowerowym. PK 21 - czasu do godziny 14:00 zostało mało i trzeba było się sprężać. Po dotarciu na PK 25 uświadomiłem sobie moją błędną decyzję. Został ten nieszczęsny PK 27, ale cóż trzeba było go zaliczyć na szczęście był prosty. Do ośrodka gnałem ile sił w nogach i dojechałem w momencie kiedy tras RR startowała (cóż za wyczucie czasu).
Bike Orient 2010 - po 1 etapie © mikadarek

Szybko uzupełniłem zapas paliwa w bukłaku i w drogę z rodzinką. Tu kolejność opracowali Beniu i Honie. 11,3,12,9,13,6,2,8,4,10,7,5,1. Początkowe punkty Beniu sam starał się nawigować i bardzo dobrze mu to wychodziło.
PK11
Bike Orient 2010 - PK11 BENIU © mikadarek

Bike Orient 2010 - IIe PK11 © mikadarek

Bike Orient 2010 - Beniu nawiguje © mikadarek

PK 12
Bike Orient 2010 - PK12 BENIU © mikadarek

PK9
Bike Orient 2010 - PK9 © mikadarek

PK1
Potem trochę odpuścił z powodu zmęczenia, ale z PK 1 do mety dostał nowych sił i tempo mocno wzrosło:)). Na etapie 3 zaliczyłem tylko PK 30 co by być zaklasyfikowanym. Ogólnie jestem (jesteśmy) zadowolony, impreza suuuuper i za rok też się wybierzemy.
Wyniki:
RG
Bike Orient 2010 - wyniki RG © mikadarek

RR
Bike Orient 2010 - wyniki RR © mikadarek


  • DST 3.25km
  • Czas 00:16
  • VAVG 12.19km/h
  • VMAX 33.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt ACCENT EL-NORTE
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bike Orient - przyjazd

Piątek, 25 czerwca 2010 · dodano: 01.07.2010 | Komentarze 0

Do centrum zawodów dotarliśmy około 17:30. Szybko się ulokowaliśmy na sali i postanowiliśmy podjechać rowerami do kapliczek które widzieliśmy jadąc samochodem.
Kapliczka św Rocha w Lesie Łagiewnickim © mikadarek


  • DST 48.99km
  • Czas 01:56
  • VAVG 25.34km/h
  • VMAX 35.50km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt ACCENT EL-NORTE
  • Aktywność Jazda na rowerze

Latanina

Czwartek, 24 czerwca 2010 · dodano: 24.06.2010 | Komentarze 0

Jutro zakończenie 1 klasy Benia, wyjazd na Bike Orient więc dzisiaj miałem trochę do latania. Rano z Beniem do jego szkoły, a z stamtąd do Jarocina odebrać nóż od kosiarki który wczoraj zostawiłem do naostrzenia. Jak już dojechałem na miejsce to ,,zonk'', nóż będzie około 11:00. Popatrzyłem na zegarek, a tu dopiero 8:50!!! Co było robić, pojechałem do Chociczy pożyczyć od Szwagra packę do fug. Cała droga od tej chwili aż do Chociczy była pod dość mocny wiatr. Po drodze zatrzymałem się na moment w Radlinie pod pałacem Opalińskich.
Pałac Opalińskich w ,,całej okazałości'' © mikadarek

Z Chociczy pojechałem już do Chrzanu bo jakoś mi już się nie chciało jechać z powrotem do Jarocina, a następnie walczyć z wiatrem aż do Chrzanu.

  • DST 51.38km
  • Czas 02:14
  • VAVG 23.01km/h
  • VMAX 40.70km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt ACCENT EL-NORTE
  • Aktywność Jazda na rowerze

Spacerek

Piątek, 18 czerwca 2010 · dodano: 18.06.2010 | Komentarze 1

Rano pojechałem z Beniem do szkoły. Następnie moim celem było zobaczenie w Boguszynie jakie rzeczy do kuchni mają do sprzedażny. Po drodze zaliczyłem ruiny pałacu Opalińskich w Radlinie.
Rezydencja Opalińskich w Radlinie © mikadarek

Ruiny rezydencji Opalińskich © mikadarek

Zachodnia część pałacu Opalińskich © mikadarek

Mały schemat z informacją na temat ruin w Radlinie © mikadarek

W chwili obecnej na terenie dawnego ogrodu znajduje się cmentarz parafialny.
Dalej pojechałem przez Klęke, Boguszynek do Boguszyna. Droga powrotna prowadziła przez Chociczę więc wpadłem na chwilę do szwagra pogadać. Do Chrzanu wróciłem przez Nowe Miasto, Wolicę Kozią i Dębno. Miałem jeszcze troszkę czasu do zakończenia lekcji Benia więc pobawiłem się trochę z Hugiem
Hugo - tak naprawdę to powinno być Huga bo to ona:) © mikadarek


  • DST 52.40km
  • Czas 02:21
  • VAVG 22.30km/h
  • VMAX 41.80km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Sprzęt ACCENT EL-NORTE
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bismarck, wiatraki i takie tam...

Piątek, 11 czerwca 2010 · dodano: 11.06.2010 | Komentarze 1

Wcześnie rano, a już gorąco. O 8:30 odstawiłem Benia do szkoły, a ja pojechałem na początek w kierunku góry Bismarck. Z uwagi że promy jeszcze nie pływają musiałem pojechać przez most w Nowym Mieście. Jak już dotarłem pod szczyt góry stwierdziłem że dziś raczej mi nie wystarczą te dwa bidony 0,5l. Wiedziałem że będę musiał przejechać przez Chociczę by uzupełnić ich zawartość u Szwagra.
Na samej górze nie zabawiłem długo bo komary strasznie cięły.
Na górze Bismarck © mikadarek

Po zjechaniu z góry pojechałem do wiatraków drogami leśnymi, szutrowymi i polnymi.
Wiatraki w okolicy Środy WLKP © mikadarek

Po drodze zatrzymałem się na moment nad ,,sztucznym jeziorem'' którego tu ostatnio nie widziałem. Pewnie mała rzeczka Moskawa je stworzyła niedawno.
Sztuczne jezioro na polu © mikadarek

Rzeczka Moskawa © mikadarek

Albo ktoś przez przypadek zamkną tamę na tej rzeczce
Tama na Moskawie © mikadarek

Z tego miejsca do wiatraków był już tylko kawałek. Pięknie się wszystkie kręciły. Człowiek jest taki mały w ich pobliżu.
Mały i duży:)) © mikadarek

Stan płynów nieubłaganie się wyczerpywał przez te ostatnie kilometry po drogach polnych. Teraz został już tylko odcinek przez Garby -
Wjazd do miejscowości Garby © mikadarek

Sulęcinek - Solec - przez most kolejowy - Rogusko i Chocicza:)). Nalałem wody do bidonu trochę pogadałem i w drogę do Chrzana.

  • DST 70.88km
  • Czas 02:53
  • VAVG 24.58km/h
  • VMAX 52.40km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt ACCENT EL-NORTE
  • Aktywność Jazda na rowerze

Granica Rosyjsko - Pruska

Czwartek, 10 czerwca 2010 · dodano: 10.06.2010 | Komentarze 0

Uff jak gorąco.... Jakiś czas temu przejeżdżając zupełnie przypadkiem samochodem przez Borzykowo dostrzegłem jakieś dwie budki wartownicze. Dziś wybrałem się sprawdzić co to za zjawisko się tam znajduje. Borzykowo leży kilka kilometrów za Pyzdrami patrząc z mojego kierunku. Do Pyzdr pojechałem jak najkrótszą drogą tj. przez Żerków - Śmiełów - Paruchów - Ruda Komorska - Zamość:)) - Pyzdry.
Do Borzykowa dojechałem drogą 422. Tajemnicze budki okazały się miejscem w którym kiedyś znajdował się posterunek graniczny Rosyjsko - Pruski
Posterunek graniczny Prusko - Rosyjski © mikadarek

Posterunek w całej okazałości © mikadarek

Małe zdjęcie poglądowe © mikadarek

Z powrotem pojechałem tą samą drogą ponieważ przez te powodzie oba promy, Pogorzelica i Dębno nie pływają, a następna przeprawa przez Wartę to most w Nowym Mieście.

  • DST 37.40km
  • Czas 02:25
  • VAVG 15.48km/h
  • VMAX 45.60km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Sprzęt ACCENT EL-NORTE
  • Aktywność Jazda na rowerze

Beniu w Pogorzelicy

Niedziela, 6 czerwca 2010 · dodano: 06.06.2010 | Komentarze 0

Pogoda miodzio. Dzisiaj Beniu zaszalał, pojechaliśmy sobie moją pętelkę przez Pogorzelicę. Oczywiście nie obyło się bez zatrzymania się na punkcie widokowym za Żerkowem
Punkt widokowy za Żerkowem © mikadarek

Na zjeździe do Śmiełowa Beniu pobił kolejny rekord prędkości 45,6 km/h:)).
Mineliśmy muzeum A. Mickiewicza decydując się że wjedziemy tu w drodze powrotnej.
Do Pogorzelicy dojechaliśmy dość sprawnie, oczywiście tempo nadawał Beniu. Wpadliśmy na moment na wał przeciwpowodziowy. Widać było że woda już schodzi.
W rozlanej Warcie życie toczy się swoim rytmem © mikadarek

W okolicy Śmiełowa spotkaliśmy znajomą twarz:))
Kolejne spotkanie z ,,Duchem Lasu'' © mikadarek

Kawałek dalej zatrzymaliśmy się przy kamieniu z tablicą upamiętniającą 150 rocznicę pobytu A. Mickiewicza na ziemi Żerkowskiej. Obok kamienia stoi sobie pomnik przyrody.
Tablica upamiętniająca 150 rocznicę pobytu A. Mickiewicza © mikadarek

Pomnik przyrody pod Śmiełowem © mikadarek

Po powrocie do domu nie zabrakło oczywiście obiecanej gry w piłkę:)
Beniu szykuje się na euro 2012 © mikadarek


  • DST 26.72km
  • Czas 01:02
  • VAVG 25.86km/h
  • VMAX 36.90km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt ACCENT EL-NORTE
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dom (Poznań) - praca (Poznań) - dom (Poznań)

Niedziela, 30 maja 2010 · dodano: 01.06.2010 | Komentarze 0

Jadąc do pracy jechałem wzdłuż Warty do mostu Królowej Jadwigi i dalej do mostu Rocha
Most Królowej Jadwigi w Poznaniu © mikadarek

, a następnie lewą stroną Warty
Most Królowej Jadwigi w Poznaniu © mikadarek

, zamkniętą drogą Dębińską do tunelu w wale kolejowym na Dębinie
Zalana Dębina © mikadarek
Kategoria Do i z pracy, Foto


  • DST 72.64km
  • Czas 03:11
  • VAVG 22.82km/h
  • VMAX 63.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt ACCENT EL-NORTE
  • Aktywność Jazda na rowerze

Punkt krytyczny - Pogorzelica, Nowe Miasto, Rogusko

Piątek, 28 maja 2010 · dodano: 28.05.2010 | Komentarze 0

Dzisiaj miała przejść kulminacyjna fala na Warcie w moich okolicach. Pojechałem wpierw do Pogorzelicy
Fala kulminacyjna w Pogorzelicy © mikadarek

W Nowym Mieście przy moście Warta nadal się podnosiła
Tytanic po Polsku © mikadarek

Wysoki stan Warty w Nowym Mieście © mikadarek

Most w Nowym Mieście © mikadarek

Z Nowego Miasta pojechałem drogą leśną do której już dochodziła woda. W Rogusku wały jakoś wytrzymują stan Warty
Krzyż przy wale w Rogusku © mikadarek

Opuszczona Chatka na terenie zalewowym w Rogusku © mikadarek